Nadszedł koniec szkoły średniej i czas na podjęcie decyzji- co dalej. Pani Dyrektor wraz z Panią Polonistką pewnego razu zasugerowały mi szkołę charakteryzatorską w Warszawie. Sprawdziłam zaciekawiona i okazało się, że niestety czesne jest zbyt wysokie i nie byłabym w stanie go opłacić. Zatrudniłam się więc w salonie fryzjerskim i rozpoczęłam pracę, odrzucając marzenie o zostaniu charakteryzatorem. Po miesiącu jednak zdałam sobie sprawę, że nie lubię swojej pracy i zdecydowałam się wyjechać za granicę aby zarobić na wymarzoną szkołę. Pomimo zniechęcających rad aby tego nie robić, podjęłam ryzyko i udało się! Po roku przeprowadziłam się do Warszawy i aplikowałam do Międzynarodowego Studium Dziewulskich :D
- Klaudia Rudzik
Comments